Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

BLOG

17 kwietnia 2022 21:20 | M. Lewandowska

Czy terapia online jest skuteczna?

Z mojego punktu widzenia terapia to ciężka praca intelektualna. Trochę podobna do nauki języka obcego. Dużą część terapii stanowi edukacja pacjenta, gdyż uważam, że jeśli dana osoba zrozumie na jakich zasadach działa głowa, to łatwiej będzie nią zarządzać. Podczas rozmów i dyskusji, które odbywają się na terapii, pojawia się wiele nowych informacji do przyswojenia dla osoby, która nie studiowała psychologii. Podobnie jak w nauce języka obcego również na terapii dużą wagę przywiązuje się do precyzji słowa i do skutecznej komunikacji, która jest podstawowym narzędziem budowania pozytywnych relacji – zarówno z innymi jak i z samym sobą. A sama wiedza merytoryczna i komunikacja, to dopiero wierzchołek góry lodowej. W trakcie terapii takie samo znaczenie mają emocje, które towarzyszą w procesie zarówno terapeucie jak i pacjentowi. 

Czy terapia online jest skuteczna? – to pytanie kołatało mi w głowie przez wiele lat i byłam nastawiona sceptycznie do tej formy pracy terapeutycznej. Mój sceptyzm wynikał między innymi z tego, że obawiałam się czy za pośrednictwem komunikatorów będę w stanie równie dobrze jak na żywo wyczuć potrzeby osoby, która się do mnie zgłasza. Począwszy od problemów technicznych, które mogą powodować trudności z odbiorem zarówno audio jak i wideo. Skończywszy na atmosferze, która podczas rozmowy online jest inna niż podczas spotkania na żywo. Dlatego przez wiele lat skupiałam się głównie na prowadzeniu terapii na żywo w gabinecie. Rozmowy online traktowałam jako wyjątek dla osób mieszkających za granicą lub dla osób z niepełnosprawnościami ruchowymi. 

Mój punkt widzenia zmienił się po wybuchu pandemii covid. Gdy w Polsce zaistniał niemal zupełny lockdown, pracowałam głównie zdalnie przez kilka tygodni. Obawiałam się jakie to będzie miało konsekwencje w perspektywie długofalowej dla moich pacjentów. Nie wiedziałam, czy praca będzie przebiegała na takim samym poziomie jak w gabinecie na żywo. Nie wiedziałam, czy będzie ten sam poziom porozumienia między mną, a osobami na terapii. Na szczęście moje wątpliwości szybko się rozwiały. Okazało się, że kontakt online był zbawienny zarówno dla mnie jak i dla osób zgłaszających się na terapię. Ja miałam dalej poczucie sensu i celu, ponieważ mogłam robić to co lubię najbardziej – rozmawiać z różnymi ludźmi na kolorowe tematy. A moi pacjenci mogli dalej terapeutyzować swoje głowy, bez obaw o lukę czasową w całym procesie. Teraz, gdy patrzę wstecz, to wiem, że żywy lęk przed nieznanym, który widywałam często w sklepie spożywczym w oczach ludzi kupujących podstawowe produkty, widziałam również w oczach moich pacjentów, gdy rozmawialiśmy za pośrednictwem kamerki internetowej. Czułam wówczas emocje moich rozmówców mimo fizycznej odległości jaka nas dzieliła. 

Mijały tygodnie a ja widziałam, że moi pacjenci czekają na spotkanie ze mną – i nie miało to dla nich tak wielkiego znaczenia, że widzimy się za pośrednictwem internetu. Czuli się źle psychicznie przez atmosferę strachu, która panowała wtedy w mediach, na ulicach i w domach. Chcieli porozmawiać z kimś, kto pomoże im ten strach okiełznać. Po wielu tygodniach pracy za pośrednictwem internetu zauważyłam, że forma spotkań nie wpływa negatywnie na ich jakość, ani na skuteczność terapii. Wręcz przeciwnie – zauważyłam, że osoby, które kontynuowały terapię online były w lepszej kondycji psychicznej, gdy już w końcu mogliśmy się spotkać na żywo w gabinecie niż osoby, które przerwały terapię, gdyż nie tolerowały terapii online - podobnie jak ja kiedyś. W przypadku osób, które przerwały terapię i wróciły, gdy możliwe było już spotykanie się na żywo, wiele informacji zostało zapomnianych przez te osoby, zapał do terapii i motywacja do wprowadzania zmian w życiu również były mniejsze. Przeważały u nich emocje negatywne. To pokazało mi dobitnie, że terapia online ma sens. Od tamtego momentu, czyli już ponad od dwóch lat otworzyłam się na prowadzenia terapii w formie zdalnej. Spotykam się przez internet z Polakami mieszkającymi na emigracji, którzy chcą odbyć terapię w języku ojczystym, z nastolatkami, dla których ta forma rozmowy wydaje się być bardziej naturalna niż dla starszych pokoleń, z przedsiębiorcami, dla których czas to pieniądz i wolą zaoszczędzić czas na dojazdy na terapię. 

Badania z ostatnich lat pokazują zarówno wzrastającą popularność terapii zdalnej jak i skuteczność tej formy pracy ze swoją głową. Terapia psychologiczna jest pracą mentalną – podobnie jak nauka obcego języka. W trakcie terapii przyswaja się dużo wiedzy, analizuje swoje schematy myślowe, bada zależności między sposobem myślenia, a zachowaniami i emocjami odczuwanymi na co dzień. Z moich doświadczeń wynika, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby właśnie w tej formie udoskonalać swój charakter, pracować nad wykształceniem cech, które są dla nas z jakiś powodów ważne i przydatne. 

Terapia zdalna ma na pewno jedną zasadniczą przewagę nad terapią w formie stacjonarnej – niezależność od czasu i miejsca. Nie jest ważne czy jesteś akurat za granicą, na wyjeździe szkoleniowym, w domu z niemowlakiem, którego nie masz komu zostawić pod opieką. W przypadku terapii zdalnej oddziaływanie terapeutyczne może być wszędzie tam, gdzie masz telefon lub komputer z dostępem do internetu. Myślę, że jest to duży plus. Od dawna powtarzam, że żyjemy w naszym kraju w psychologicznym średniowieczu. Zdrowie psychiczne jest tak samo ważne jak zdrowie fizyczne. Być może dzięki terapii w formie zdalnej więcej osób będzie miało możliwość skorzystania z profesjonalnej pomocy psychologa.

Ostatnie Posty

Magdalena Lewandowska

XENON BUSINESS PARK
ul. Śląska 53, 81-304 Gdynia

E-mail: lewandowska.psycholog@gmail.com
Telefon: 884 800 909

Uwaga: nie zawsze mogę odebrać telefon. Gdy prowadzę konsultację nie odbieram telefonów. Staram się oddzwonić w przerwie między Klientami. Jeśli są Państwo zainteresowani umówieniem się na konsultację bardzo proszę o wysłanie smsa lub napisanie maila w tej sprawie – odpowiem jeszcze tego samego dnia lub kolejnego. 

 

Magdalena Lewandowska - ZnanyLekarz.pl