Na przestrzeni ostatnich lat...
Na przestrzeni ostatnich lat zaobserwowałam, że niektóre problemy, z którymi zgłaszają się do mnie klienci, powielają się. Mimo, że sytuacja każdej osoby jest odmienna i do każdej sprawy podchodzę indywidualnie, to zdarza się, że niektóre sytuacje życiowe, różnych osób, są do siebie podobne. Warto wiedzieć więcej, ponieważ zrozumienie procesów myślowych, które mają wpływ na nasze postępowanie, pozwala na dobrą zmianę. Zaznaczam, że niżej prezentowane wpisy, nie stanowią panaceum na wszystkie problemy, z którymi zgłaszają się do mnie klienci. Celem tego bloga, jest zainspirowanie do zmiany. Celem jest również pokazanie, że nie jesteś sama w swoim cierpieniu. Wiele osób cierpi i najczęściej współczesna psychologia potrafi wskazać drogę ku rozwiązaniu problemu. Niemniej jednak może się zdarzyć, że nie znajdziesz tu odpowiedzi na pytanie, które nurtuje akurat Ciebie – wówczas zapraszam na konsultacje. Tymczasem życzę miłej lektury!
Dlaczego wciąż czuję się zmęczona, mimo, że wszystkie wyniki badań jakie zlecił mi lekarz są w normie?
Jeśli poczucie zmęczenia występuje notorycznie, mimo, że badania zlecone przez lekarza nie potwierdzają chorób tarczycy, nerek czy cukrzycy, a więc lekarz pierwszego kontaktu bądź lekarz specjalista nie jest w stanie wskazać biologicznej przyczyny zmęczenia, to należy rozważyć między innymi depresję bądź zespół chronicznego zmęczenia.
Absolutnie wskazane jest, aby w pierwszej kolejności wykonać podstawowe badania moczu i krwi oraz inne badania zlecone przez lekarza rodzinnego bądź lekarza specjalistę, zanim podejmie się terapię w związku z notorycznym poczuciem zmęczenia. Wynika to z tego, że nie ma konieczności podejmowania pracy mentalnej w sytuacji, gdy przyczyna zmęczenia jest biologiczna (np. niedoczynność tarczycy). Dlatego zawsze, zanim zgłosisz się na terapię z problemem notorycznego zmęczenia, zrób chociażby podstawowe badania. Już dwukrotnie w mojej pracy zdarzyło się, że klientki, które zgłosiły się z poczuciem wyczerpania psychicznego były chore na niedoczynność tarczycy. Po wdrożeniu odpowiedniego leczenia, zaleconego przez lekarza endokrynologa ich samopoczucie psychofizyczne poprawiło się.
Natomiast, jeśli wykonałaś badania, ale i tak dalej czujesz się zmęczona, to skonsultuj się z psychologiem, psychoterapeutą lub psychiatrą. Zarówno psycholog, psychoterapeuta jak i psychiatra, przeprowadzają z klientem wywiad bądź stosują testy diagnostyczne, aby potwierdzić lub wykluczyć psychologiczne podłoże notorycznego zmęczenia. Podczas takiego wywiadu na pewno będą potrzebne takie informacje jak: jak długo trwa poczucie zmęczenia (tygodni, miesięcy, a może lat), jakie badania zostały zlecone przez lekarza rodzinnego i jakie są wyniki (jaka jest opinia lekarza rodzinnego), czy na przestrzeni ostatnich lat występowały epizody notorycznego zmęczenia przeplatane z okresami normalnego samopoczucia (jeśli tak, to jak długie i jak uciążliwe były to epizody), czy prowadzony jest zdrowy tryb życia (unikanie stresu, zdrowe odżywianie, odpowiednia ilość snu itd.) – jeśli nie, to w jakim aspekcie tryb życia nie jest zdrowy, czy w najbliższej rodzinie są osoby, które również skarżą się na notoryczne poczucie zmęczenia, mimo, że wyniki badań pokazują, że wszystko jest w porządku? Powyższe, to oczywiście jedynie część pytań, które może zadać psycholog. Może się to wydawać męczące, ale im więcej informacji uda się zebrać od klienta, tym wyższe prawdopodobieństwo postawienia trafnej diagnozy.
Jeśli na podstawie wywiadu i/lub testów psychologicznych zdiagnozowana zostanie depresja lub zespół chronicznego zmęczenia, to należy wykonać dwa ważne kroki:
- Zastanowienie się i próba zdefiniowania czynnika, który wywołuje depresję bądź zespół chronicznego zmęczenia. Może to być niedopasowanie temperamentu danej osoby do środowiska pracy. Takim czynnikiem może być też po prostu przepracowanie, czyli praca ponad siły fizyczne i psychologiczne przez kilka, czy kilkanaście tygodni. Człowiek zdecydowanie szybciej regeneruje się pod względem fizycznym niż pod względem psychologicznym. Podczas, gdy fizyczne zmęczenie najczęściej mija, jeśli się wyśpimy, wykąpiemy i najemy, zmęczenie psychologiczne może trwać tygodniami, miesiącami, a nawet latami, jeśli nie zostanie wyeliminowany „wyzwalacz” z życia danej osoby, bądź osoba taka nie nauczy się sobie radzić z takim czynnikiem, w bardziej konstruktywny sposób. Notoryczne zmęczenie bądź depresję wywołują też trudne, czy traumatyczne doświadczenia życiowe, z którymi dana osoba dotychczas sobie nie poradziła. Nie można wykluczyć również tendencji biologicznych do odczuwania chronicznego zmęczenia. Jeśli w Twojej rodzinie były osoby cierpiące na depresje, pracoholizm czy zaburzenia lękowe, to nie można wykluczyć, że choroba taka nie została odziedziczona.
- Zaplanowanie drogi wyjścia z chronicznego zmęczenia bądź wyjścia z depresji i realizacja planu. W ramach całego procesu wychodzenia z chronicznego zmęczenia lub depresji, dana osoba ma wiele zadań do spełnienia, a w tym między innymi: poznanie swoich ograniczeń (fizycznych, psychologicznych) – respektowanie ich i pogodzenie się z nimi, ustalenie nowych priorytetów w życiu, ćwiczenie relaksacji, przeorganizowanie swojego życia (znalezienie czasu na hobby, czas dla rodziny i znajomych). Powyższe to oczywiście jedynie przykłady zadań jakie stoją przed osobą, która chce wydostać się z błędnego koła ciągłego zmęczenia. Każdorazowo taki plan jest ustalany indywidualnie dla danego klienta z osobna, gdyż w planie tym należy uwzględnić również preferencje danej osoby, cechy osobowe, czy ewentualne wsparcie w procesie zmiany ze strony rodziny i znajomych. Zespół chronicznego zmęczenia oraz depresja są istną plagą, żeby nie powiedzieć, że są to już choroby cywilizacyjne. W większości przypadków (przy założeniu, że wykluczony został czynnik biologiczny), przyczyną chronicznego zmęczenia, jest nieumiejętność odpoczywania - jakkolwiek to brzmi. Niestety coraz więcej ludzi po prostu nie potrafi odpoczywać, ani się zrelaksować bez wspomagaczy (np. bez alkoholu). To z kolei powoduje, że napięcia emocjonalne mogą gromadzić się w takiej osobie miesiącami, a nawet latami, do momentu, aż system nerwowy takiej osoby nie wytrzymuje i następuje załamanie nerwowe bądź zaczynają się pojawiać inne choroby.
Awans nie jest wart Twojego zdrowia fizycznego i psychicznego. Lepiej być niż mieć.