Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

BLOG

17 września 2017 22:43 | M.Lewandowska

Nerwica natręctw – w niewoli irracjonalnych lęków

Nerwica natręctw, jest potocznym określeniem dla zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych. Zaburzenia te polegają w dużym skrócie na przymusowym powtarzaniu niektórych czynności. Osoba cierpiąca na nerwicę czuje ciągły przymus wykonywania czynności, które w jej mniemaniu pozwolą zapobiec jakiemuś nieszczęściu. Do najbardziej znanych i stosunkowo często występujących zachowań, należy kompulsywne dbanie o czystość. Przykładem jest kompulsywne mycie rąk – nawet wówczas, gdy nie ma takiej potrzeby, bo ręce były myte pięć minut wcześniej. Jednak spektrum nerwicowych zachowań jest o wiele szersze. Dosadnie pokazuje je kultowy film „Dzień Świra” z Markiem Kondratem w roli głównej. Główny bohater przejawiał pełno wielorakich zachowań nerwicowych. Na przykład sprawdzał, czy na pewno zakręcił wodę przed wyjazdem po kilka razy lub miał swój rytuał przed wyjściem polegający na tym, że trzeba przysiąść i pocałować stópkę Jezusa na krzyżu w przedpokoju. Często też liczył – ilość zamieszań łyżeczką czy ilość płatków śniadaniowych, które się rozsypały. 


Co jest przyczyną zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych? Zdania są podzielone i jak to zwykle w naukach humanistycznych i społecznych bywa, trzeba za każdym razem sprawę rozpatrywać indywidualnie. Są badania, które wskazują na biologiczne podłoże nerwicy natręctw, ale są też badania pokazujące, że nerwica natręctw może być efektem traumatycznych przeżyć lub niewłaściwego wychowania. Poprzez „niewłaściwe wychowanie” należy tu rozumieć świadome bądź nieświadome uczenie dziecka zachowań kompulsywnych. Badania pokazują związek między nadopiekuńczymi rodzicami, a występowaniem nerwicy natręctw u dziecka w przyszłości. Znów powracając do filmu „Dzień Świra” widać tą zależność. Matka głównego bohatera jest natrętna i nadopiekuńcza. Główny bohater jest w tej relacji osobą zależną, która nie ma odwagi przeforsować własnego zdania. Wiele natrętnych zachowań zostało u niego wyuczone przez matkę, która najwyraźniej też ma z tym problem. 


Osoby cierpiące na nerwicę natręctw bardzo się męczą. Po pierwsze dlatego, bo ciągle czują przymus wykonywania określonych czynności i ma to zły wpływ na ich koncentrację oraz spadek efektywności podejmowanych działań. Po drugie dlatego, ponieważ są uznawani przez otoczenie społeczne za dziwaków. Ich zachowania nie są postrzegane społecznie jako objaw choroby, a co za tym idzie cierpienia, tylko są wyśmiewane i są bagatelizowane jako przejaw ekscentryzmu osoby chorej. Brak zrozumienia dla ich cierpienia w połączeniu z przewlekłym zmęczeniem wynikającym z ciągłego powtarzania rytuałów, znacząco obniża jakość ich życia. Nieleczona nerwica natręctw może prowadzić do rozwinięcia się innych zaburzeń i chorób psychicznych. Dlatego jeśli rytuały i kompulsywne zachowania utrzymują się przez kilka miesięcy, warto skonsultować się z terapeutą lub psychiatrą. 


Terapeuta lub psychiatra na podstawie szczegółowego wywiadu ustala prawdopodobną przyczynę wystąpienia zachowań nerwicowych. W sytuacji, gdy zachowania nerwicowe mają podłoże biologiczne, psychiatra zapisuje leki, które mają za zadanie obniżyć poziom niepokoju, co powinno przełożyć się na lepszą koncentrację i samopoczucie. Z kolei w sytuacji, gdy nerwica natręctw z dużym prawdopodobieństwem jest wynikiem traumatycznego doświadczenia lub jest efektem procesu wychowania, konieczne jest zastosowanie terapii. 


W przypadku nerwicy natręctw, podobnie jak w innych zaburzeniach lękowych, dobrze sprawdza się terapia poznawczo-behawioralna lub terapia skoncentrowana na rozwiązaniu. Pierwszy etap terapii polega na przeanalizowaniu schematów myślowych osoby, która przejawia natrętne zachowania oraz wysnucie z owej analizy wniosków (w jakich sytuacjach natręctwa się nasilają, jakie metody radzenia sobie dana osoba dotychczas stosowała, które z nich okazały się skuteczne itd.). W drugim etapie osoba cierpiąca z powodu nerwicy natręctw, na podstawie wiedzy pozyskanej na terapii, zaczyna podejmować próby zmiany pojedynczych zachowań. Pod nadzorem terapeuty osoba taka powstrzymuje się przed wykonaniem określonej czynności, aby doświadczyć, że nic złego się nie dzieje, jeśli dane natręctwo nie będzie wykonane. Próby te są podejmowane do momentu, aż wyeliminowane zostaną wszystkie natręctwa, które negatywnie wpływają na jakość życia danej osoby. W końcowym etapie terapii ponownie wysnuwane są wnioski. Utrwalane są schematy nowych zachowań, które są korzystne dla jednostki oraz ma miejsce psychoedukacja związana z prewencją zdrowia psychicznego. 


Czas leczenia nerwicy natręctw jest bardzo różny, gdyż zależy od stopnia nasilenia zaburzenia, od tego jak długo zaburzenie występuje w życiu jednostki, jak i od tego czy aktualna sytuacja życiowa danej osoby pozwala na podjęcie terapii. Nie można też ominąć predyspozycji osobowościowych jednostki oraz wsparcia ze strony rodziny i znajomych w procesie zdrowienia. Niemniej jednak najczęściej terapia zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych trwa od kilku miesięcy do roku. 
 

Ostatnie Posty

Magdalena Lewandowska

XENON BUSINESS PARK
ul. Śląska 53, 81-304 Gdynia

E-mail: lewandowska.psycholog@gmail.com
Telefon: 884 800 909

Uwaga: nie zawsze mogę odebrać telefon. Gdy prowadzę konsultację nie odbieram telefonów. Staram się oddzwonić w przerwie między Klientami. Jeśli są Państwo zainteresowani umówieniem się na konsultację bardzo proszę o wysłanie smsa lub napisanie maila w tej sprawie – odpowiem jeszcze tego samego dnia lub kolejnego. 

 

Magdalena Lewandowska - ZnanyLekarz.pl